Płace w 2026 roku? Jest propozycja związków zawodowych.
NSZZ „Solidarność”, Forum Związków Zawodowych i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych przedstawiły ministrowi finansów Andrzejowi Domańskiemu wspólną propozycję w sprawie minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2026 roku, podwyżek płac w sferze budżetowej, a także wzostu wynagrodzeń w gospodarce narodowej oraz wzrostu emerytur i rent z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
W ocenie central związkowych płaca minimalna od 1 stycznia 2026 roku powinna wynosić nie mniej niż 5015 zł brutto. Oznacza to wzrost o 7,48 proc., czyli o 349 zł. Przyjęcie tej propozycji strony społecznej oznaczałoby, że od 1 stycznia 2026 roku płaca minimalna wynosiłaby 3748,97 zł netto.
Jeśli chodzi o płace w budżetówce, to związki zawodowe zaproponowały, aby od 1 stycznia 2026 roku wzrosły one o co najmniej 12 proc. Z kolei wzrost płac w całej gospodarce narodowej powinien wynosić nie mniej niż 9,05 proc.
Ponadto strona społeczna postuluje, aby wskaźnik waloryzacji emerytur i rent z FUS nie był niższy niż wskaźnik cen towarów i usług w 2025 roku, czyli nie niższy niż inflacja, a ponadto powinien zostać zwiększony o co najmniej 50 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia za pracę 2025 roku.
Reprezentanci strony związkowej formułując swoje postulaty, zwracali uwagę na bardzo wysoki poziom inflacji w Polsce. Wskazywali, że skumulowany wzrost cen w latach 2022–2024 przekroczył 32 proc. Podkreślali, że obok rosnących kosztów życia i spadku siły nabywczej wynagrodzeń rosła też luka płacowa między sferą budżetową, a innymi sektorami gospodarki. Efektem tego jest pogłębiająca się pauperyzacja pracowników budżetówki i narastające problemy z utrzymaniem wykwalifikowanych kadr w instytucjach publicznych. Już teraz w części tych jednostek wskaźnik wakatów sięga nawet 20 proc. Budżetówka traci konkurencyjność na rynku pracy, bo płace, jakie oferuje, są znacznie niższe niż w innych sektorach. 12 proc. podwyżki to próba zahamowania odpływu wykwalifikowanych kadr z instytucji publicznych.
Z kolei postulowany przez stronę związkową wzrost płacy minimalnej o 7,48 proc., czyli o 349 zł ma pozwolić zrekompensować skutki inflacji i utrzymać relację płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia na poziomie 52,7 proc.
W piśmie do szefa resortu finansów strona pracowników zastrzegła sobie „prawo korekty zaproponowanych wzrostów wynagrodzeń oraz emerytur i rent m.in. w przypadku zmiany przez stronę rządową prognozowanych wskaźników makroekonomicznych stanowiących podstawę do prac nad projektem ustawy budżetowej na 2026 rok lub innych zdarzeń wpływających negatywnie na dochody pracowników”.
ny
źródło foto: freepik.com
Benefity: Warto być członkiem związku
+ 48 32 757 23 35
Adres: Polska Grupa Górnicza
40-039 Katowice ul. Powstańców 28