07 lipca 2025

Moment krytyczny.

27 czerwca w Katowicach obradował Zespół Trójstronny do spraw Bezpieczeństwa Socjalnego Górników. Wśród uczestników posiedzenia byli między innymi minister przemysłu pani Marzena Czarnecka, prezesi większości spółek węglowych, Główny Geolog Kraju oraz związkowcy. Jego przebieg podsumowuje przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność" Bogusław Hutek.


Spotkanie Zespołu Trójstronnego do spraw Bezpieczeństwa Socjalnego Górników z udziałem minister przemysłu pani Marzeny Czarneckiej stało się okazją do dyskusji na temat kwestii, od których zależeć będzie przyszłość polskiego górnictwa i polskich górników.


Sprawa pierwsza to "wałkowany" tutaj od dawna temat notyfikacji umowy społecznej w Komisji Europejskiej. Pani minister nie powiedziała nam niczego nowego poza tym, że przeprowadziła rozmowy z panią komisarz Riberą. Sprawa pozostaje niejako w zawieszeniu. Niestety.


Jeśli chodzi o ustawę o funkcjonowaniu górnictwa, przeszła ona do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Nie wiemy jednak, kiedy trafi do Sejmu. Przedstawiliśmy postulat rozszerzenia jej przepisów na pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej, "Bogdanki", "Silesii", Spółki Restrukturyzacji Kopalń i firm okołogórniczych, tak by oni również mogli skorzystać z urlopów górniczych czy innych osłon socjalnych. Tu już nie chodzi o budżetowy system wsparcia, tylko o ludzi, aby na żadnym etapie nie groziło im, że zostaną z niczym.


Mówiliśmy też o dyrektywie metanowej. Tworzone są przepisy krajowe związane z jej wprowadzeniem. Liczę na to, że będą one zgodne z tym, co ustalono wcześniej. Przypomnę: limit emisji metanu ma wynieść 5 ton na 1000 t węgla wydobytego przez operatora (spółkę węglową), nie kopalnię, zaś opłaty wynikające z emisji metanu mają wracać do spółek węglowych z przeznaczeniem na budowę instalacji wychwytujących metan. Podobno pojawiają się próby renegocjacji tych warunków. Byłby to bardzo zły sygnał, bo podejrzewam, że chodziłoby o próbę wprowadzenia zasad mniej, a nie bardziej korzystnych dla polskich spółek węglowych.

Kolejna sprawa - import węgla. Zdaniem strony rządowej, jest on nieduży. My mamy nieoficjalne informacje od kolegów z energetyki, że wciąż sprowadzany jest węgiel z zagranicy poprzez prywatne firmy, które potem dostarczają go spółkom Skarbu Państwa, a te dystrybuują surowiec pomiędzy elektrownie. I nic nie wskazuje na to, by ten haniebny proceder miał się skończyć.


Reasumując, trzeba powiedzieć wprost: jeśli żaden z wyżej wymienionych tematów nie zostanie załatwiony zaraz po wakacjach, powinniśmy być gotowi do przeprowadzenia protestów na ulicach Warszawy. W przeciwnym wypadku kolejne branże - również górnictwo - upadną szybciej niż by nam się mogło wydawać. Bo jeśli opór społeczny nie jest gwarancją, że coś się zmieni, to brak oporu ośmieli rząd i Brukselę do przyspieszenia procesów dewastujących polski przemysł. A wtedy nie będzie już czego zbierać.

 

Bogusław Hutek

 

 

Benefity: Warto być członkiem związku

Legitymacja elektroniczna i karta rabatowa Lotos

Klub PZU Pomoc dla NSZZ Solidarność

Imprezy, koncerty, rozrywka

Parki rozrywki

Sport i rekreacja

Wczasy i wypoczynek

Turystyka

Zobacz wszystkie Benefity

Kontakt

+ 48 32 757 23 35

Adres: Polska Grupa Górnicza

40-039 Katowice ul. Powstańców 28

Organizacja Zakładowa NSZZ „Solidarność” Pracowników Centrali Polskiej Grupy Górniczej S.A.